— Serial ośmioodcinkowy ma często ośmiu różnych reżyserów. Dla przykładu, w przypadku “The Last Of Us” wszyscy mówią o tym serialu przez pryzmat jednego odcinka, a nie przez pryzmat całego story, które chce się przekazać w tej produkcji — wyjaśnia gość odcinka, Tytus Hołdys — To są pewnego rodzaju mankamenty, z którym musi się borykać właśnie serial, a nie film, który jest zamkniętą formą.
Onet Kultura Read More