Za sięgnięcie po repertuar Czesława Niemena debiutantom należą się gratulacje. Nie każdy zebrałby się na taką odwagę. Premiery okazały się koncertem wyjątkowo nierównym, a i tak najdłużej wszyscy będą wspominać recital Michała Bajora, który po raz kolejny udowodnił, że wyprzedza swoich kolegów z branży. Należy też podziękować organizatorom, że Sława Przybylska mogła w końcu świętować swój jubileusz na scenie, od której wszystko się zaczęło w 1964 r. Bo Opole może jeszcze nie łączy wszystkich, ale powoli zaczyna, a to dobry znak.
Onet Kultura Read More