Gdy 22 maja Fogo Unia Leszno ogłosiła zakontraktowanie 26-letniego Benjamina Cooka, pół żużlowej Polski parsknęło śmiechem. “On ma na żużlu jeździć, czy gotować?” — nabijali się niektórzy kibice, nawiązując do nazwiska Australijczyka. Szóste miejsce w indywidualnych mistrzostwach Australii i niezłe występy w Wielkiej Brytanii wydawały się niewystarczającymi argumentami za tym, żeby wstawić go do składu w meczu ligowym najlepszej żużlowej ligi świata. Tymczasem Cook zadebiutował z Włókniarzem i zachwycił! ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy