Nie pomogły liczne przyjazdy prezydenta Andrzeja Dudy do Wielkopolski, jawne wspieranie w trakcie kampanii swojego ministra oraz oddanie przez prezydenta głosu właśnie w tym regionie. Jego bliski znajomy Wojciech Kolarski, któremu “załatwił” jedynkę w Wielkopolsce na liście PiS, nie wszedł do PE. Choć był liderem, uzyskał dopiero trzeci wynik, za Marleną Maląg i Ryszardem Czarneckim.