Po dwóch latach rozmów kraje G7 osiągnęły porozumienie w sprawie wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy. W Europie spotyka się ona jednak z różnym odbiorem. Część państw uważa, że jest ona niewystarczająca, część – na czele z Niemcami – wciska hamulec. Jedno jest jednak pewne – kraje zachodnie przełamały dotychczasowe tabu, przed którym przestrzegał Władimir Putin. Do Ukrainy trafi 50 mld dol. (203 mld zł).