To poprzednie zarządy, związki zawodowe oraz Mateusz Morawiecki są winni tego, że państwowe PKP Cargo stanęło na skraju upadku — mówi w wywiadzie dla Onetu dr Marcin Wojewódka, który dostał od Donalda Tuska misję ratowania największego kolejowego przewoźnika towarowego w Polsce. Ma na to trzy miesiące. — Podjęto wiele bardzo złych decyzji, jeśli chodzi o funkcjonowanie PKP Cargo. Ta spółka została wręcz zaorana przez działające na jej szkodę byłe zarządy i… związki zawodowe — mówi bez ogródek prezes.