Musiał mieć w sobie to coś, co sprawiało, że mu ufały. Urok, szyk, być może nutkę arogancji. Niczego niepodejrzewające kobiety szły na rzeź z rumieńcem podekscytowania, w ogóle nie przeczuwając, kim może się okazać ich adorator. Ani jaki los im zgotuje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *