Niemcy od kilku miesięcy przygotowują się na ewentualny atak Rosji na NATO. Eksperci alarmują jednak, że Berlin pominął ważny element strategii, bez którego uzbrojenie może na nic się zdać. — Cięcia w utrzymaniu autostrad i zrujnowana sieć kolejowa okazują się teraz poważną wadą wojskową — zauważa profesor i ekspert wojskowy Matthias Strohn. Relokacja wojsk i ciężkich pojazdów w przypadku ataku mogłyby sprawić, że infrastruktura nie nadawałaby się już do użytku. — Byłoby źle, gdyby czołg lub konwój przejechał gdzieś przez most, a następnie most by się zawalił — alarmuje emerytowany generał Egon Ramms.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *