To były dramatyczne minuty w meczu Szkocja – Węgry. Po zderzeniu z bramkarzem rywali Barnabas Varga bezwładnie upadł na murawę. Zamarł cały stadion, zamarły całe mistrzostwa Europy. Służby medyczne musiały natychmiastowo reagować, a piłkarz został przewieziony do szpitala. Stamtąd nadeszły dobre wieści, że jego stan jest stabilny. Później okazało się, że doszło do złamania kilku kości twarzy i wstrząsu mózgu, wiadomo też, co czeka 29-latka. I to wszystko są dobre wieści, co podkreślają obserwatorzy spotkania. W pewnej chwili pojawiały się najgorsze myśli. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy