Upadek Rafah to nie koniec wojny Izraela z Hamasem. Przed nami kolejne jej etapy. Strefa Gazy pozostanie hubem dla tysięcy rozproszonych członków gangów terrorystycznych, którzy w końcu zaczną organizować się w małe jednostki i kontynuować swoją działalność. Jakby tego było mało, w nadchodzących tygodniach w północnej części kraju może rozpocząć się kolejny konflikt.