Dr Krzysztof Kozłowski, zatrudniony na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, przestał pojawiać się na zajęciach. W efekcie studenci czują się zlekceważeni i mają poważne braki w nauce. — Czujemy się przez niego opluci — mówią. To konstytucjonalista, który blisko związał się z Prawem i Sprawiedliwością. Teraz okazuje się, że w przeszłości kaptował do współpracy z partią Jarosława Kaczyńskiego innych naukowców z UJ.