W sobotnim odcinku “Stanu Wyjątkowego” prowadzący rozmawiają o politycznych planach Donalda Tuska. Zanim jeszcze Ursula der Leyen została powołana drugi raz na przewodniczącą Komisji Europejskiej na giełdzie nazwisk pojawiał się polski premier. Jednak zdaniem prowadzących Tusk “drugi raz nie popełniłby tego błędu”. — Otoczenie Tuska mówi wyraźnie, że jest umówiony do końca kadencji — dodaje Dominika Długosz.