Kiedy detektyw Nagy wydał polecenie przeszukania posesji, okazało się, że zwłoki kobiet są właściwie wszędzie: w piwnicy, w ogrodzie, w zabudowaniach gospodarczych. Wszystkie, nawet te już pogrzebane, były zakonserwowane alkoholem drzewnym tak dobrze, że można było zidentyfikować tożsamość ofiar.