Nie ma już chyba takiej siły, która by powtrzymała Bartosza Zmarzlika przed zdobyciem piątego w karierze tytułu indywidualnego mistrza świata. Po sześciu z jedenastu rund tegorocznego Grand Prix Polak ma aż 27 punktów przewagi nad wiceliderem klasyfikacji generalnej, Jackiem Holderem. W sobotę w Gorzowie Zmarzlik zajął drugie miejsce. Nie czuł niedosytu, że na ostatnim biegu finałowego wyścigu zwycięstwo odebrał mu Fredrik Lindgren. Był za to zachwycony przyjęciem przez kibiców. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy