— To jest akt bandytyzmu, który powinien być ukarany najsurowiej, jak można. Niektóre metody tortur były z czasów carskich — mówił dziś Jarosław Kaczyński o zachowaniu służb podczas zatrzymania ks. Michała Olszewskiego. Za winnych w tej sprawie prezes PiS uznał funkcjonariuszy ABW. — Nagle po trzech miesiącach ktoś próbuje odwrócić ten temat do góry nogami. Zapewniam, że funkcjonariusze zachowywali się zgodnie z procedurami, w sposób właściwy, a przede wszystkim zgodny z prawem — komentuje w rozmowie z Onetem Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA i ministra koordynatora służb specjalnych.