Nie próbował uciekać, a przy całym swoim dramacie miał mnóstwo szczęścia. Marian Główka codziennie ocierał się o śmierć. Bramy obozów koncentracyjnych przekraczał siedem razy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *