– Chłopaki nie płaczą, chłopakom nie wypada… Mają być niezwyciężeni. Niestety coraz częściej ten rodzaj męskiej energii wchodzi w świat sportu kobiecego. Pojawia się ktoś we łzach i od razu słyszy, że jest płaczkiem. Zdarza się, że bywa wyśmiewany przez trenerów czy partnerów z boiska – mówi psycholog sportowa Julia Chomska-Kuffel, która twierdzi, że wybuch płaczu Cristiano Ronaldo po niestrzelonym karnym w meczu Portugalia – Słowenia podczas Euro 2024 da pozytywne skutki i może przynieść przełom. I nie godzi się z krytyką Portugalczyka. – Trzeba głośno mówić, że płacz jest normalny – mówi. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy