Jelena Ostapenko bywa totalnie nieprzewidywalna. Tydzień temu w Eastbourne zaserwowała tak, że śmiał się z tego cały świat. Potem prywatną wiadomość napisał do niej słynny raper Lil Wayne i może dzięki temu na Wimbledonie gra jak natchniona. W dwóch pierwszych rundach zmiotła swoje rywalki z kortu. Jedna ze statystyk jest wręcz szokująca. Iga Świątek powinna to zobaczyć. Bo spotkać mogą się już zaraz, w IV rundzie. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *