Tydzień temu wydawało się, że Emmanuel Macron zmierza w kierunku katastrofy, a jego przedterminowe wybory nie tylko nie powstrzymały skrajnej prawicy, ale także oddaliły jego partię od władzy. Choć centrum i lewica mają jednak powody do świętowania, wyniki drugiej tury mogą pogrążyć Francję w wielomiesięcznych chaosie. — To polityczny przewrót, nawet jeśli Zjednoczenie Narodowe nie będzie rządziło krajem — mówi Benjamin Morel, analityk polityczny na Uniwersytecie Pantheon-Assas w Paryżu. Podsumowujemy, co musisz wiedzieć o wynikach wyborów i przyszłości francuskiej polityki.