Sławomir groził Monice, że ją zgwałci, okaleczy, zabije. Po kilku tygodniach faktycznie ją zamordował, na oczach jej matki. Po śmierci 21-latki wyszło na jaw, że dwóch poznańskich policjantów fałszowało notatki, że sprawę potraktowali poważnie i próbowali zatrzymać Sławomira B. Dwaj kolejni zostali oskarżeni o nieprzekazanie wniosków Moniki o policyjną ochronę. Teraz, po sześciu latach procesu, poznański sąd uniewinnił całą czwórkę.