Jarosław Kaczyński pojawił się po godz. 22 na placu Piłsudskiego. Doszło do awantury z grupą aktywistów, interweniowała policja. Po krótkiej szamotaninie lider Prawa i Sprawiedliwości w otoczeniu innych polityków ugrupowania zabrał sprzed pomnika smoleńskiego kontrowersyjny wieniec. Mundurowi interweniowali jedynie wobec jednej z partyjnych limuzyn, która stała na zakazie zatrzymywania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *