“Zidentyfikowaliśmy konto, które wydaje się powiązane z podejrzanym. Było rzadko wykorzystywane” — czytamy w oficjalnym oświadczeniu platformy Discord. Po próbie zamachu na Donalda Trumpa popularna aplikacja do komunikacji, z której korzystają miliony graczy na całym świecie, postanowiła odnieść się do sprawy i uciąć wszelkie spekulacje związane z napastnikiem. Poznaliśmy szczegóły. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy