— Moi pracownicy byli zawsze nauczeni, że jak przychodziła nawet najdrobniejsza sprawa do kancelarii, musiała przejść przez moje ręce. Tak funkcjonuję także w Koronie. Dużo roboty, od rana do wieczora, ale skoro się tego podjąłem, muszę pracować na maksa – mówi Karol Jakubczyk, tymczasowy prezes Korony Kielce. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy