Siły rosyjskie zaatakowały w Ukrainie oznakowany konwój organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK). Pojazd został trafiony ładunkiem wybuchowym przenoszonym przez drona. Jak podaje reporter “Faktów” TVN Paweł Szot, za kierownicą pojazdu siedział Polak. Mężczyzna nie odniósł jednak w zdarzeniu obrażeń.