Fiński europoseł Mika Aaltola uważa, że w Finlandii dzieje się ostatnio coś dziwnego. Jego zdaniem seria niewyjaśnionych wydarzeń, które miały miejsce tego lata, może być sprawką Rosji. Były dyrektor Instytutu Polityki Zagranicznej w Helsinkach ma też swoją teorię na to, w jaki sposób Rosjanie przeprowadzają akcje sabotażowe w jego kraju.