Robert Lewandowski wrócił do gry i od razu trafił do siatki — powiedzą jedni. Robert Lewandowski wrócił do gry i od razu zmarnował dwie dobre okazje — powiedzą drudzy. I obie strony będą miały rację. Jednak nie to było najważniejsze w towarzyskim meczu Manchester City — FC Barcelona (2:2, karne 1:4). Debiut Hansiego Flicka pokazał drogę, jaką kroczyć ma drużyna pod jego wodzą. To bardzo cenna wskazówka także dla Lewandowskiego, który będzie musiał zmienić swoje dotychczasowe podejście. Przeciwko City mógł z zazdrością patrzeć, jak w kluczowym dla Flicka aspekcie spisują się młodsi koledzy. Zwłaszcza perełka sprowadzona za drobne. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *