Sytuacja w Wenezueli wymyka się spod kontroli i nic nie wskazuje na to, by ktoś wiedział, jak powstrzymać spiralę przemocy w kraju. Każdego dnia na ulice wychodzą setki mieszkańców, by wyrazić swój gniew i sprzeciw wobec władz, te sięgają zaś po rozwiązania siłowe i odpowiadają protestującym ogniem. Położenie mieszkańców staje się tragiczne. USA przybierają ostry ton i ostrzegają: “nasza cierpliwość dobiega końca”.