Takiego tłumu kibiców nie było dotąd na żadnym powitaniu medalisty olimpijskiego w Domu Polskim. Iga Świątek przyciągnęła w sobotę rzesze fanów, a ci, którym nie udało się wejść do środka, czekali za bramami obiektu do późnych godzin nocnych. — Czuję się jak Taylor Swift — rzuciła żartobliwie Iga Świątek, wchodząc na scenę podczas oficjalnego powitania. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *