— Z jednej strony jestem szczęśliwa, że stać mnie było na cztery fantastyczne biegi, a z drugiej pozostaje ogromny niedosyt — mówiła Justyna Święty-Ersetic, której zabrakło zaledwie 0.08 s, żeby awansować z repasaży. Wtorkowe nieszczęście Polki może jednak przynieść pozytywny skutek już za kilka dni. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy