Gdy tancerki udają się na próbę, w Charkowie właśnie rozlegają się syreny przeciwlotnicze. Kiedy miasto po raz pierwszy znalazło się pod oblężeniem, sygnał alarmu był jasnym znakiem, aby udać się do najbliższego schronu i przeczekać ostrzał. Teraz, ponad 500 dni później, tancerki nauczyły się ignorować syreny. Wycie stało się częścią muzyki, która towarzyszy im, gdy przygotowują się do występu w najbardziej wysuniętym na wschód dużym mieście Ukrainy, zaledwie 25 km od granicy z Rosją.

​Business Insider businessinsider.com.pl Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *