“To było okropne. Te ostatnie dwa tygodnie to była masakra. Przychodziłam na trening i nie wiedziałam, czy wysiłek w ogóle ma sens” — stwierdziła w rozmowie z Interią Sylwia Szczerbińska, która występowała w kajakarskim wyścigu dwójek w Paryżu z Dorotą Borowską. Jej sportowa partnerka dotarła do stolicy Francji dopiero kilka dni przed startem, co miało związek z pozytywnym wynikiem testu dopingowego. Szczerbińska przyznała, że było to dla niej bardzo trudny czas i zdarzyło jej się płakać podczas jednego z treningów z powodu tej sytuacji. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy