Donald Tusk wskazał Piotra Serafina jako kandydata na stanowisko komisarza w UE. Jego ewentualny wybór może okazać się kluczowy dla realizacji planów polskiego rządu, zwłaszcza jeśli faktycznie dostanie tekę budżetową. Chodzi m.in. o KPO czy budżet obronny UE. I choć w zakulisowych grach unijnych Serafin czuje się jak ryba w wodzie, to zagrożeniem dla niego paradoksalnie mogą być… jego bardzo bliskie stosunki z premierem.