Iga Świątek zupełnie nie mogła się pozbierać. W trzecim secie odwróciła się bezradnie w kierunku swojego sztabu i bezradnie przyznała, że Warwara Graczewa kontruje każde jej zagranie. Trener Tomasz Wiktorowski błyskawicznie zdiagnozował problem. Współpraca ze szkoleniowcem i… niespodziewany atut pozwoliły jej na powrót do doskonałej formy i przełożyły się na zwycięstwo. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy