Nie milkną echa decyzji premiera Donalda Tuska, który zgodził się, by neosędzia Sądu Najwyższego Krzysztof Wesołowski został komisarzem do przeprowadzenia wyboru prezesa Izby Cywilnej SN. Premier tę sprawę tłumaczył błędem, ale osoby zgromadzone na Campusie Polska Przyszłości nie przyjęły dobrze tego wytłumaczenia. — Jestem naprawdę rozczarowany. Nie mogę zrozumieć tej decyzji — stwierdził jeden z uczestników podczas zadawania pytania ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi. Za tę wypowiedź otrzymał brawa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *