W Karkonoszach doszło do tragedii, na miejscu musiał lądować śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Podczas wspinaczki na Śnieżkę zmarł czterdziestokilkuletni turysta. — Niestety mimo wysiłku ratowników, skorzystania z defibrylatora i podania leków nie udało się przywrócić akcji serca. Reanimacja trwała godzinę — przekazał redakcji Kontakt24 Adam Tkocz, pełniący obowiązki naczelnika Grupy Karkonoskiej GOPR.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *