Uwięził, bił, głodził i gwałcił kobietę poznaną przez internet. Dramat 30-latki rozgrywał się w stodole, kilkanaście metrów od rodzinnego domu mężczyzny. — On nie wyglądał na takiego, co mógł komuś krzywdę zrobić. To dobry chłopak — mówi “Gazecie Wyborczej” matka oprawcy. Historia wstrząsnęła rodzicami 35-latka. Od kiedy prawda wyszła na jaw, jego ojciec cały czas płacze.