Do Anglii Kazimierz Deyna wyjeżdżał jako jedna z największych gwiazd światowej piłki. Jego pobyt w Manchesterze miewał różne oblicza. Kibice i koledzy z City uwielbiali go, ale czasem aż za bardzo, co stało się początkiem jego końca. Do USA wyjeżdżał po cichu, uciekając przed wymiarem sprawiedliwości. O czasach Deyny w City rozmawialiśmy z byłymi piłkarzami i działaczami jednego z największych klubów świata. W niedzielę mija 35 lat od śmierci wybitnego piłkarza. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *