— To jest jakiś szatański plan — mówiła mieszkanka Lublina, przestrzegając radnych przed wyrażeniem zgody na przystąpienie do negocjacji w sprawie zagospodarowania Górek Czechowskich. Deweloper chce wybudować tam bloki, w zamian kusi ofertą kilkudziesięciu hektarów pod zieleń i działką, na której mogłaby stanąć szkoła. Aktywiści i radni PiS żądają, by ten teren pozostał nienaruszony.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *