Rosyjski dron, który w sobotę rozbił się na Łotwie, powinien był zostać zestrzelony przez myśliwce NATO stacjonujące w bazie w kraju – przyznał prezydent Edgars Rinkeviczs po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Zaapelował o zmianę natowskich procedur odnośnie do podrywania samolotów.
Read More Bankier.pl – Wiadomości