Do wypadku doszło na Śląsku, na terenie powiatu tarnogórskiego. Nie uczestniczyły w nim inne pojazdy. Komendant Główny Policji jechał na tereny zalane przez powódź. Razem z Markiem Boroniem podróżowały dwie inne osoby. Wszyscy trafili do szpitala — poinformowało RMF FM. Źródła Onetu w MSWiA w sprawie komendanta przekazały, że “jest pod opieką lekarzy, wstępnie wygląda na to, że obrażenia nie stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia”.