— Zanim przejdę do przykrych rzeczy, chciałbym uświadomić, jakie mamy problemy. Są to poboczne efekty powodzi, ale bardzo źle odbierane przez ludzi, bardzo dotkliwe dla ludzi — mówił Donald Tusk na sztabie kryzysowym. Premier ostro zwrócił się do urzędników w kwestii informowania o zgonach.