Targają mną skrajne emocje. Jestem dumny i spanikowany zarazem — mówi Witold, mieszkaniec wsi Krzyżanowice pod Raciborzem, którego dom sąsiaduje ze zbiornikiem retencyjnym Racibórz Dolny. Ukończony zaledwie przed czterema laty obiekt, który wraz z sąsiadującym polderem Buków kosztował blisko 2 mld zł, prawdopodobnie uratuje przed zalaniem wielką wodą Wrocław i Opole. Mężczyzna przed laty miał dom w miejscu, gdzie dziś zbiera się woda i został wysiedlony pod budowę zbiornika. — Teraz boimy się, by to wszystko wytrzymało. Jeśli wały gdzieś puszczą, to cała ta woda pójdzie na nas — podkreśla. Podobnych głosów w okolicy są tysiące.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *