Anna Lewandowska miniony weekend razem ze swoim Heathy Teamem spędziła na wyjątkowym evencie w Berlinie. W związku z tym Polka nie pojawiła się na meczu, w którym FC Barcelona rozgromiła Sevillę 5:1, jednak zdążyła wspomniane spotkanie obejrzeć w domu. W sieci WAG pokazała, jak cieszyła się z trafień ukochanego. — Zazwyczaj wyłączam dźwięk — zaznaczyła trenerka fitness, której pisk, czy też okrzyk radości słychać na opublikowanej przez nią relacji. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy