— Od przeszłości nie da się uciec… nie da się jej wymazać, ani zmienić. Na przeszłość można się obrazić i udawać, że jej nie było, albo przeciwnie — można czerpać z niej inspirację i budować na jej podwalinach coś wielkiego. My wybraliśmy tę drugą opcję — przekonywał Ireneusz Raś, przewodniczący komitetu organizacyjnego 69. Krakowskich Zaduszek Jazzowych. Minionych kilka dni udowodniło, że oprócz wzniosłych haseł i przejmującej idei, udało się przede wszystkim zapisać kolejne wspaniałe karty w historii rodzimego jazzu.
Onet Kultura Read More