– Dlaczego urząd miejski decydował się wysyłać najważniejszych urzędników akurat do Collegium Humanum, a nie na Uniwersytet Ekonomiczny, Uniwersytet Wrocławski, czy Politechnikę Wrocławską? Z jakiego powodu wybrano Collegium Humanum? To pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Gdy o to pytałem dwa lata temu, byłem przez prezydenta ignorowany. Wtedy się do tego nie odniósł i dzisiaj też milczy – mówi Onetowi o wrocławskim wątku afery Jakub Nowotarski, wrocławski radny Koalicji Obywatelskiej, a jednocześnie prezes Akcji Miasto. To na jego wniosek miasto udostępniło listę urzędników, którym dopłacało do studiów w Collegium Humanum. Łączne dofinansowanie wyniosło przeszło 76 tys. zł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *