Rosjanie znaleźli kolejnego rywala, który zgodził się przyjechać do kraju agresora. Po ograniu Brunei 11:0, tym razem wybór padł na Syrię. Sborna wygrała 4:0, a jedną z bramek strzelił jedyny powołany spoza granic kraju — Aleksiej Miranczuk. Na co dzień występuje w Stanach Zjednoczonych, gdzie dzieli szatnię z reprezentantem Polski. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *