Łukasz Żak jest w polskim areszcie niespełna tydzień, a już dał się we znaki strażnikom więziennym. Jak ustalił nieoficjalnie Onet, 26-latek notorycznie nie stosuje się do ich poleceń i reguł panujących za kratami, dlatego już skierowano wobec niego dwa wnioski o kary dyscyplinarne. – Jest butny, arogancki i próbuje gwiazdorzyć – słyszymy od naszych informatorów.