W poniedziałek policjanci z Węgrowa (woj. mazowieckie) dokonali zaskakującego zatrzymania. Mężczyzna, który przez kilka miesięcy ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, stawił się w sądzie w związku z inną rozprawą. Gdy 29-latek zobaczył na sali sądowej węgrowskich policjantów, zdał sobie sprawę, że nie ma już możliwości ucieczki.