Thiago Motta miał tchnąć w Juventus nowego, ofensywnego ducha, ale po raz kolejny fanom Starej Damy przypominają się demony z niedalekiej przeszłości. Niewielkim pocieszeniem może być dla nich cenny remis 0:0 na Villa Park w starciu z Aston Villą, gdzie po raz kolejny od pierwszej minuty zagrał wielki nieobecny w kadrze Michała Probierza – Matty Cash. Ale z taką grą Stara Dama nie ma czego szukać w decydującej fazie Ligi Mistrzów. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *