— W ciągu kilku ostatnich lat spojrzałem na siebie z dystansu. Trochę pogdybałem, zadałem sobie trudne pytania i znalazłem na nie odpowiedzi. Pogodziłem się także z niektórymi błędami, czy faktami i dzięki temu trochę odpuściłem. Staram się być bardziej swoim kumplem, a nie zawsze tak było. Wydaje mi się, że ta nowa znajomość pozwala mi ruszyć dalej — mówi Piotr Madej, czyli Patrick the Pan. W rozmowie z Onetem opowiada o nowym albumie “To nie najlepszy czas dla wrażliwych ludzi, piosenkach “na sterydach”, burzliwym związku z Krakowem oraz koncertowaniu z Dawidem Podsiadłą.
Onet Kultura Read More